Postanowiłam ,że komentarze pod 17 wam odpuszczę :) Ale pod tym ma być 5 i więcej kom.
= = = == == = = = = = = = = = = = = = = = = = = =
*Violetta*
Wczorajszy wieczór miną spokojnie. Lu była na randce z Fede. Więc miałam troszkę czasu dla siebie. Siedziałam i oglądałam jakiś film. Ale nie mogłam się na nim skupić. Bo w głowie miałam Leona i tą sytuację w kuchni. Zdziwiło mnie to ,że podszedł do mnie i zaczął mnie przytulać bez powodu. W sumie przestraszyłam się go wtedy troszkę. Myślałam ,że koszmar z mojego życia się powtórzy. Moje rozmyślenia przerwał mój telefon. Był to Leon.
V: Hej.
L: Hej Vilu.
V: Po co dzwonisz ??
L: Muszę z tobą porozmawiać.
V: O czym ?
L: To nie jest rozmowa na telefon. Możemy się spotkać wieczorem o 17:00. ??
V: Wiesz co... nie za bardzo mam czas wieczorem.
L: A co robisz teraz ?
V: W sumie teraz nic.
L: To za 15 minut w parku. Pa.
V: Pa.
Rozłączyłam się. O co mu chodzi ? No nic trzeba będzie pójść i się przekonać. W tej chwili z góry zeszła uśmiechnięta Lu. Usiadła obok mnie.
- Może zrobimy sobie zakupy w galerii ? - zaproponowała. - Taki dzień razem. - oddała.
- Wiesz nie za bardzo mogę. Ale może jutro. - powiedziałam.
- A co dzisiaj robisz ?
- Idę spotkać się z Leonem. - powiedziałam.
- Coś się święci. - powiedziała z uśmiechem.
- Ludmiła. - powiedziałam z poważną miną. - Muszę już iść.
Założyłam buty i wyszłam z domu. Do parku doszłam w jakieś 5 minut. Rozejrzałam się i na jednej z ławek zobaczyłam właśnie jego. Udałam się w tamtą stronę.
- Hej. - powiedziałam po czym pocałowałam go w policzek.
- Cześć. Dzięki ,że przyszłaś. - powiedział.
- Nie ma za co.
- Na początek chciałem cię przeprosić ,za tą akcje w kuchni. Jest mi strasznie głupio. - powiedział.
*Leon*
- Nic się nie stało. Ale mam do ciebie pytanie. Dlaczego to zrobiłeś ? - No Verdas skup się teraz trzeba jej wszystko wyznać.
- Bo wtedy chciałem ci powiedzieć co do ciebie czuje. - powiedziałem spuszczając głowę.
- A co do mnie czujesz ? - zapytała. no to teraz chwila prawdy.
- Bo gdy przy tobie jestem. Czuje się inaczej....
- Czyli jak ? - przerwała mi.
- Czyje się jakbym latał i mógł zrobić wszystko.
- Czyli ,że ty mnie....
- Tak. Kocham cię. I mam do ciebie pytanie. Zostaniesz moją dziewczyną ???
= = = = = = = = = = = = = = = == = = = = == =
Czy Violetta się zgodzi ?? Jak myślicie ?
CZYTASZ = KOMENTUJESZ = MOTYWUJESZ= NOWE ROZDZIAŁY < 33
Superek <3
OdpowiedzUsuńAle pisz dłuuuuuuuuuższe ;>
Gaabi :3
superowy rozdział
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńŚwietny :)
OdpowiedzUsuńDodasz next? c:
POWIEDZ TAK!!!!
OdpowiedzUsuńDAWAJ NEXT SZYYYNBBKKOOO !!!
SUPCIO ROZDZIAŁ!
OdpowiedzUsuńVioluu powiedz tak!
;-)
Czekam na NEXTA ;)
Powiedz Tak!!! Hehe chce leonette <3<3
OdpowiedzUsuńSuper rozdział, 17 też. Czekam na next.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Anonimek Oli.